W Sejmie trwają prace na ustawą o bezpłatnej pomocy prawnej. Jest to bardzo cenna inicjatywa, choć jak ocenili w dniu 11 czerwca 2015 roku, uczestnicy spotkania Parlamentarnego Zespołu d.s. Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi, ma także mankamenty, które należałoby poprawić.
Jednym z mankamentów jest to, że ustawa ta wyklucza możliwość skorzystania z bezpłatnej pomocy prawnej przez osoby znajdujące się w bardzo trudnej sytuacji materialnej, które jednak nie zdecydowały się na korzystanie ze wsparcia ośrodków pomocy społecznej. Takich osób w społeczeństwie jest wiele tysięcy.
Organizacje społeczne, jeszcze tego samego dnia chciały zgłosić te uwagi podczas posiedzenia Podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej, nieodpłatnej informacji prawnej oraz edukacji prawnej społeczeństwa, jednak jej przewodniczący (Poseł Robert Maciaszek - okręg wyborczy: 12 Kraków) nie wyraził na to zgody. Stwierdził, że jest już za późno, bowiem tego dnia chce już zakończyć prace podkomisji nad tą ustawą.
Postawa przewodniczącego podkomisji sejmowej zaskoczyła społeczników. W ich ocenie zachowanie takie oznacza, że posłowi temu jest absolutnie obojętny los pominiętych w ustawie ludzi, jest także wyrazem lekceważenia kilkudziesięciu tysięcy członków stowarzyszeń, których reprezentant chciał zgłosić przedmiotowe uwagi.
Społecznicy złożyli wniosek o wyrażenie dezaprobaty dla tego posła poprzez umieszczenie go na publikowanej przez organizacje społeczne „Czarnej Liście Polityków i Urzędników”. Wniosek ten będzie rozpatrywany przez społeczną komisję.
Stowarzyszenia podejmą próbę zgłoszenia swoich uwag podczas najbliższego posiedzenia Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, gdy będzie ona rozpatrywała przedmiotowy projekt ustawy.